czwartek, 1 grudnia 2016

Znikam z bloga?

Cześć.
Jak pewnie zauważyliście na blogu panują pustki od prawie trzech tygodni i nic nie wskazuje na to, żeby sytuacja się poprawiła. Mam nawał obowiązków, III klasa gimnazjum to ciągłe powtórki (a także oczywiście bieżący materiał), poza tym zwaliły się na mnie różne inne rzeczy bardziej prywatne. Czytam coraz mniej, a kiedy mam chwilkę czasu to najczęściej włączam anime. Mogę się wtedy wyluzować, a przy książce, bądź co bądź trzeba się bardziej skupić (chociaż to nie jest tak, że nie czytam wcale). Pisanie bloga sprawia mi przyjemność, ale jednak trzeba w to włożyć trochę pracy... Nie oznacza to jednak, że odchodzę na zawsze i mnie nie będzie, nie, nie, nie. Posty będą pojawiać się bardzo rzadko, może prawie wcale, ale ja wciąż jestem :) . Kiedyś na pewno wrócę do w miarę regularnego prowadzenia Lekturii. Teraz w moim grafiku po prostu nie ma miejsca na bloga, choćbym jak chciała, nie upchnę go nigdzie, no chyba, że zawalając inne rzeczy. Głupio mi względem moich czytelników, szczególnie obserwatorów, którzy pojawili się w ostatnim czasie. To nie tak, że odchodzę, po prostu nie zdziwcie się jak blogu nie będą pojawiać się nowe rzeczy. Cześć, trzymajcie się, pa :)